Witajcie po kolejnej dłuższej przerwie. Jako, że nauki coraz więcej i matura (znowu!) zbliża się wielkimi krokami, mam coraz mniej czasu na czytanie, bo jednak sporo czasu to pochłania. Wpadłam jednak na ciekawy pomysł, który sprawi, że poznacie mnie- Salwinię - trochę lepiej, a ja nie będę miała uczucia zaniedbywania bloga. Wszystko oczywiście w tonacji książkowej. Zainspirowana różnymi top listami postanowiłam dołączyć do akcji Top 10, prowadzonej przez kreatywę tutaj. W pierwotnym założeniu miałam jechać z tematami po kolei, ale, że w piątek Walentynki, stwierdziłam, że post tematyczny będzie się lepiej komponował. Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień. Dziś przyszła pora na... Dziesięć najpiękniejszych historii miłosnych! 10. Mały książę i Róża, "Mały książę" Antoine de Saint-Exhupery Może z sentymentu dla tej książki, a może z faktu, że nigdy mi się ta historia nie znudzi i zawsze będzie mnie wzruszać 9. Clare i Henry, "Zaklęci w czasie" Audrey Niffeneger Jak sam podtytuł wskazuje jest to "historia inna niż wszystkie" i zdecydowanie zasługuje na bycie w top10. Co więcej, ekranizacja również trzyma poziom. Serdecznie polecam! 8. Marchewa i Angua, cykl świat Dysku, Terry Prattchet Ja doskonale sobie zdaję sprawę, że sir Terry zupełnie nie miał zamiaru wyrzucać na pierwszy plan historii Marchewy i Anguy, ale jako niepoprawna romantyczka i pechowiec muszę najbardziej lubić pary, których wątek jest zredukowany do minimum. Uwielbiam te niedopowiedzenia w ich historii, okraszone sporą dawką humoru, jak na Prattcheta przystało. 7. Jack i Madleine, "Mechanizm serca" Mathias Malzieu Piękna, surrealistyczna opowieść o miłości, niosąca w sobie niesamowity ładunek emocjonalny na niepozornych 200 stronach. Nie płakałam tylko dlatego, że czytałam ją w autobusie. 6. Suze i Jesse, cykl "Pośredniczka", Meg Cabot Ich historię poznałam od końca, od ostatniego tomu, ale i tak pokochałam od pierwszych stron. I do ostatnich stron myślałam jak można rozwiązać dość spory problem niematerialności głównego bohatera. Na szczęście, to jest ta książka, w której wszystko kończy się szczęśliwie. 5. Liesel i Rudy, "Złodziejka książek", Marcus Zusak Teraz, dzięki filmowi, ich historię pozna większe grono odbiorców, ale ja zaliczam się do fanów, którzy już dawno pokochali nieczułą Liesel i zakochanego w niej Rudy'ego. A ostatnia scena sprawiła, że krwawiło mi serce. 4. Linde-lou i Christa, "Magiczny księżyc", Margit Sandemo Kolejna niespełniona, smutna i wzruszająca historia miłosna, która niestety nie doczekała się zrozumienia wśród moich znajomych, którzy także czytali "Sagę o ludziach lodu". Pomimo innych udanych par w tej serii to oni zawłaszczyli sobie szczególne miejsce w moim sercu. 3. Tatiana i Aleksander, "Jeździec miedziany", Paulina Simmons Historia amerykańskiego żołnierza i rosjanki nie mogła mnie nie poruszyć. W końcu wybrałam sobie parę, wokół której obraca się cała historia i pomimo problemów w końcu ze sobą są szczęśliwi. 2. Geralt i Yennefer, saga o Wiedźminie, Andrzej Sapkowski Tutaj chyba nikt nie jest zaskoczony. I mimo, że saga zakończyła się tak, a nie inaczej, lubię myśleć o opowiadaniu "Coś się kończy, coś się zaczyna" jako o zwieńczeniu ich losów. 1. Lily i James, cykl o Harrym Potterze, Rowling Zdecydowanie i bezsprzecznie najlepsza historia miłosna. Tak, wiem, że od początku cyklu nie żyją. Tak, wiem, że w całej sadze jest o nich mało. Ale wszystkie fanficki o nich pochłaniam jak świeże bułeczki na śniadanie. A tak, nie jest to typowa lista - nie ma nic z Jane Austen czy innych, prawda? Ano nie ma, gdyż mimo swojej sporej dozy romantyzmu nie wzruszają mnie te historie. Ani Darcy, Heatcliff czy Rochcester nie sprawiają, że myślę "gdzie Ci mężczyźni?". Chciałam natomiast umieścić coś z Sienkiewicza, ponieważ jestem w trakcie słuchania "Ogniem i mieczem" i bezsprzecznie zakochałam się w Skrzetuskim, ale stwierdziłam, że nie umieszczę tu nic, czego bym nie czytała, a tylko widziała film na podstawie (dlatego też w rankingu nie ma w ogóle Sparksa). A jak wyglądają wasze ulubione historie miłosne?
- Цаጨሃն шθдунуц ֆ
- Эзанакቆռዝ цеሪጡж
- Наслե ዱуσ
Smutne filmy o miłości, przy których uronisz łzę. 20 wzruszających dzieł. Smutne filmy o miłości sprawdzą się w sam raz na zbliżające się jesienne wieczory, gdy najlepszym towarzyszem będzie paczka chusteczek higienicznych i ciepła herbata. Dobrze się je ogląda w pojedynkę, ale także w towarzystwie przyjaciółki, mamy lub
Magazyn 11 wielkich historii miłosnych w światowej literaturze! 11 wielkich romansów w światowej literaturze, uwaga: zarażają miłością. Prawdziwe historie miłosne zostają w sercu na wieki. Choć fikcja jest częścią tego literackiego świata, to część elementów pochodzi z rzeczywistości. Wszystkie te historie zawierają wiele romantycznych przygód. Dzisiaj mamy dla Was wielkie historie miłosne, które zostały zapisane na kartach Darcy i Elizabeth Bennet (Duma i uprzedzenie, Jane Austen) Klasyczna historia miłosna, która ma miejsce w bukolicznej angielskiej wsi. W XVIII wieku bohaterowie musieli zadbać o swoje interesy. Równocześnie oddają się szaleństwu emocji. Tytuł powieści odnosi się do dwóch postaw, które reprezentują bohaterowie Orgullo y prejuicio Heathcliff i Catherine Earnshaw (Wuthering Heights, Emily Brontë) Ten burzliwy romans koncentruje się w Wielkiej Brytanii. Wszystko zaczyna się wraz z nadejściem opuszczonego dziecka- Heathcliffa- na Wichrowe Wzgórze. W tym momencie córka pana Earnshaw zaczyna swój związek z przybyszem, co prowadzi do skomplikowania sytuacji rodzinnej. Następuje wiele dramatów i scen zazdrości. To prawdziwie tragiczna miłość. zapiszFoto: Cumbres Borrascosas Lancaster Hanzel i Augustus Waters (Gwiazd naszych wina, John Greene) W ostatniej dekadzie również pojawiły się piękne historie miłosne, które głęboko wniknęły w wyobraźnię odbiorców. Tak też jest w przypadku opowieści o dwójce nastolatków, którzy są dotknięci chorobą nowotworową. Kiedy spotykają się w grupie wsparcia zaczynają darzyć się uczuciem. Spełniają marzenie dziewczyny- udają się w podróż do Amsterdamu, aby ta mogła poznać autora powieści, która wywarła na niej olbrzymie wrażenie. zapiszFoto: Bajo la misma estrella Anna Karenina i hrabia Wroński (Anna Karenina, Lew Tołstoj) Kolejna perełka literatury światowej, historia miłosna, która wyłania się spod skrzydeł arystokracji. Zakazana miłość- bardziej skomplikowana, ale i bardziej namiętna. Anna Karenina i hrabia Wroński kochają się, ale w ich związek wkrada się huśtawka emocji, plotki. zapiszFoto: Anna Karenina Jay Gatsby i Daisy Fay Buchanan (The Great Gatsby, Francis Scott Fitzgerald) „Gdzie był ogień, tam popiół zostanie”- za sprawą tych dwóch postaci zaczynamy w pełni rozumieć te słowa. Po pewnym czasie Daisy poślubia Toma i wszystko się zmienia. Iskra namiętności rozpala się znowu podczas spotkania w Long Island. Ta historia ma charakter szalonych lat dwudziestych, na jej kartach leje się alkohol, brzmi jazz i można obejrzeć wspaniałe, luksusowe samochody. zapiszFoto: El gran Gatsby Watanabe i Naoko (Norwegian Wood, Haruki Murakami) Hakuri Mukarami jest mistrzem w tworzeniu gęstej atmosfery, wykorzystuje estetykę snu i surrealizmu. W historii Watanabe i Naoko jest dziwna, przepełniona tajemnicą i niepokojem. Jednak jest to historia prawdziwej miłości. Chcesz oddać się tej surrealistycznej magii? To musisz przeczytać tę powieść. zapiszFoto: Tokio Blues Romeo i Julia (Romeo i Julia, William Szekspir) Ta historia to prawdziwy klasyk na scenie światowej literatury. Młodzi kochankowie to najsłynniejsze postaci w świecie literackim. Ich miłość doprowadziła ich do katastrofy. Powodem tego był konflikt między ich rodzinami. Czy miłość może rozwiązać wszystkie problemy? zapiszFoto: Romeo y Juieta Florentino Ariza Fermina Daza i (Miłość w czasach zarazy Gabriel García Márquez) Bohater powieści „Miłość w czasach zarazy” ma świadomość tego, że miłość czasem płonie wielkim ogniem, który zostawia jeszcze większy popiół. Historia wielkiej miłości zaczyna się z chwilą śmierci wielkiej miłości Florentino. Koniec jednej miłości przynosi początek następnej. zapiszFoto: El amor en los tiempos del cólera Madame Bovary i Rodolphe (Madame Bovary Gustave Flaubert) Bohaterka powieści odczuwa frustrację i smutek z powodu nudnego, bezsensownego i pustego małżeństwa. Sytuacja społeczna w jakiej znajduje się Madame Bovary sprzeciwa się jej marzeniom i temu, w jaki sposób chciałaby kształtować swoje życie. Dlatego wdaje się w romans i tam szuka szczęścia. zapiszFoto: Madame Bovary Hervé Joncour i tajemnicza kobieta (jedwab, Alessandro Baricco) Joncour, przedsiębiorca jedwabników zmuszony do szukania produktu poza jego granicami, to zadanie, które nie jest łatwe. Czuje jak jego życie gwałtownie się zmienia po podróży do Japonii, gdzie poznaje wyjątkową kobietę. I w ten sposób komplikuje się jego życie. zapiszFoto: Seda Ana Ozores Alvaro Mesia (Regent Leopoldo Alas “Clarin”) Wiele lat temu większość małżeństw była wynikiem interesów gospodarczych i społecznych. Wszystko to kończyło się niezadowoleniem małżonków. Trudno się dziwić- w końcu bez chemii ciężko jest stworzyć udany związek. Ana Ozores walczy o to, aby w swoim życiu zachować miłość i pasję. I rodzi się miłość. Ale oczywiście nie brak komplikacji. zapiszFoto: La Regenta Dzisiaj mamy dla Was propozycje wspaniale spędzonego czasu z Twoim mężczyzną- zanurzcie się w świat literatury. To na pewno będzie niezapomniana przygoda. Czasem to właśnie książki pokazują prawdziwą drogę. Chcesz się o tym przekonać? Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych? Zapisz się do naszego newslettera Cytaty o miłości - krótkie sentencje, teksty, aforyzmy 3 mar 2022 Bez wątpienia, miłość stanowi jedno z najpiękniejszych uczuć jakim można obdarować drugiego człowieka. Każdy z nas marzy o miłości czystej i szczerej, nie tylko w jej romantycznym wydaniu. W końcu, to bezcenne uczucie scala nie tylko tylko mężczyznę i kobietę, ale również spotykamy ją w relacjach rodzicielskich czy przyjacielskich. Jak więc zawrzeć siłę tego potężnego uczucia w paru prostych słowach czy przelać je na kartkę papieru? To niezwykle trudne! Jednak dla wielu śmiałków w postaci pisarzy czy poetów stało się to wręcz głównym celem ich twórczości. Miłość jest z pewnością uczuciem o wielu wymiarach - może być tą jedyną, szczęśliwą na całe życie, a także tą niespełnioną, pełną smutku i rozpaczy. Dlatego od zawsze stanowiła ona prawdziwą inspiracją dla artystów związanych z literaturą, sztuką malarską czy filmową. Cytaty na rocznicę ślubu - niebanalne złote myśli 23 lut 2022 Rocznica ślubu to nie tylko nostalgiczny dzień wspomnień wypełnionych po brzegi miłosną aurą, która towarzyszyła nam w czasie wypowiadania sakramentalnego “Tak”. To również chwile, które stanowią niepowtarzalną okazję do obdarowania ukochanej osoby czułym gestem czy sentymentalnym upominkiem. Jak jednak nadać temu wydarzeniu jeszcze bardziej uroczysty charakter? Pamiętaj, że słowa mają magiczną moc! Gwarantujemy, że to w jaki sposób wyrażasz drzemiące głęboko w sercu uczucia jest o wiele cenniejsze niż jakikolwiek materialny podarunek! Oryginalne pomysły na rocznicę ślubu - nasze inspiracje 30 sty 2022 Zamknij oczy i spróbuj przywołać w myślach wspomnienia niezwykłych chwil Waszej ceremonii zaślubin. Z pewnością, zobaczysz dwójkę szaleńczo zakochanych w sobie osób, wpatrujących się w siebie na ślubnym kobiercu. Z ich ust wybrzmiewa głośne, sakramentalne “tak”, wypowiedziane bez chwili zawahania. Jeśli chcesz, aby te magiczne momenty znów ożyły i nie stanowiły tylko miłej pamiątki uwiecznionej na weselnych zdjęciach - zadbaj o to, aby każda rocznica była uroczystą chwilą celebracji Waszej miłości! Niezależnie od tego czy jesteście małżeństwem z rocznym stażem czy wasze płomienne uczucie przerodziło się w szacunek i przywiązanie po 50 latach wspólnego życia - w każdym wieku, Wasza miłość może narodzić się na nowo, jeśli tylko naprawdę tego pragniecie! Zmiana nazwiska po ślubie - krok po kroku 28 sty 2022 Wejście w związek małżeński, ceremonia zaślubin oraz huczne wesele to magiczne życiowe momenty, które ciężko opisać słowami. Te istotne wydarzenia tworzą niezapomniane wspomnienia, które zostaną z Tobą na długie lata. Jednak kiedy opadną już pierwsze emocje i powoli wracasz do rzeczywistości pełniąc rolę świeżo upieczonej Żony - musisz pamiętać o dopełnieniu niezbędnych formalności, które niesie ze sobą zmiana nazwiska po ślubie. Co kupić na prezent na rocznicę ślubu dla rodziców? 5 sty 2022 Rodzice, w oczach swoich pociech powinni być wzorem do naśladowania. Od najmłodszych lat kształtują oni ich postrzeganie świata, uczą szacunku i miłości do innych oraz pomagają stawić czoła wszelkim przeciwnościom losu. Choć nasi rodzice już dawno wypowiedzieli głośno sakramentalne “tak”, to nadal - mimo upływającego czasu - możemy dostrzec łączące ich płomienne uczucie, które z wiekiem staje się coraz silniejsze. Rocznice - szczególnie te okrągłe - są niepowtarzalnym przeżyciem, które warto celebrować w odpowiedni sposób. W tym dniu, nie możemy również zapomnieć o efektownym upominku dla naszych najbliższych. Piękne cytaty o małżeństwie – zbiór sentencji 4 gru 2021 Zebrane przez nas cytaty o małżeństwie czasem mogą dodać otuchy, a czasem rozśmieszyć. Niektórzy w pięknych cytatach o małżeństwie będą szukali pocieszenia w czasie kryzysu lub tęsknoty za drugą osobą. Mogą być też jednak lirycznym dodatkiem do prezentu na rocznicę ślubu lub wstępem do pięknego wiersza o miłości. Noc poślubna – poznaj fakty i mity 18 paź 2021 Pierwsza wspólna noc po ślubie jest zawsze wyjątkowa. Nawet jeśli nie jest z nią związany Wasz „pierwszy raz”, to i tak jest to przecież pierwsza noc spędzona w małżeństwie, a więc chwila warta upamiętnienia. Sennik - co symbolizuje ślub we śnie? 6 sie 2021 W rzeczywistym życiu ślub wiąże się z pozytywnymi wrażeniami, emocjami i wspomnieniami, o tyle ślub we śnie wcale nie oznacza czegoś dobrego. Tyczy się to zarówno snu, w którym to my bierzemy ślub, ale także ceremonii ślubu kogoś innego. Często w naszych snach pojawiają się także wszelkie atrybuty ślubne. Każda z tych rzeczy ma jakieś ukryte znaczenie. Dziś wyjaśnimy Wam, co symbolizuje sen o ślubie! Najważniejsze Po ślubie
별성형외과의원 | 강남언니 – 1등 성형수술&피부시술 정보앱. Article author: www.gangnamunni.com; Reviews from users: 34222 Ratings; Top rated: 4.9
Nawiązując do Dnia Zakochanych, ale też przeciwstawiając się jego komercyjnej wersji, prezentujemy zestawienie książek o miłości – nie zawsze romantycznej, nie zawsze łatwej, nie zawsze rzeczywistej i nie zawsze heteronormatywnej. Według powszechnego wyobrażenia można zaryzykować stwierdzenie, że miłość w literaturze dla dzieci i młodzieży jest pięknym i uniwersalnym zjawiskiem – niewielu jednak otwarcie powie, że bywa ona trudna, smutna, a nawet okrutna. Wśród badań literatury dziecięcej istnieje co prawda wiele nurtów czy też trendów zajmujących się tak zwanymi „tematami trudnymi”: śmiercią, przemocą, chorobami fizycznymi i psychicznymi. Badania motywów miłości, zarówno w jej pozytywnej, jak i negatywnej odsłonie, uchodzą raczej za rzadkość. Dlatego też, stawiając czoła komercyjnej celebracji miłości z okazji walentynek, przedstawiamy zestawienie książek dla dzieci i młodzieży – o miłości nie zawsze romantycznej, nie zawsze łatwej, nie zawsze rzeczywistej i nie zawsze heteronormatywnej. Miłość w byciu razem Pierwszą propozycją, otwierającą zestaw pozycji pełnych miłości, jest nominowana do graficznej nagrody Książki Roku Polskiej Sekcji IBBY historia Joanny Rzezak „Razem. W stadzie, ławicy i chmarze”. Z pozoru wydaje się to być klasyczne wydanie przyrodnicze dla dzieci, w którym ilustracje zwierząt zestawione zostały z ciekawostkami ze świata przyrody. Autorka przedstawia na przykład, w jaki sposób śledzie unikają zjedzenia przez drapieżniki, upodabniając się do podwodnego otoczenia. Podobnie antylopy gnu czujnie wypatrują głodnych lwów czy hien, ale to w stadzie potrafią obronić się przez każdym zagrożeniem. To, co jednak wyróżnia książkę Rzezak, to jej naczelna idea: wspólnota. O tej iście zwierzęcej potrzebie solidarności pisałam na łamach „Kultury Liberalnej”, recenzując fantastyczną pozycję „Kury, czyli krótka historia o wspólnocie” Laurenta Cardona. Zarówno ta książka, jak i „Razem…” Rzezak udowadniają, że potrzeba bycia razem i walki o dobro grupy to sztuka, którą nie-ludzkie zwierzęta posiadły już dawno. Ludzie muszą jeszcze się od nich wiele nauczyć. Jednym z bardziej poruszających przykładów, odpowiadających tematowi niniejszego tekstu, jest miłość obecna u flamingów. Ptaki te dobierają się w pary i okazują zainteresowanie drugim osobnikiem między innymi poprzez… karmienie siebie nawzajem. Zwierzęca miłość przybiera różne formy – również te istniejące między samicami zebr. Ogiery są im „potrzebne” jedynie do rozmnażania. Pozostały czas klacze spędzają wspólnie, tworząc silne więzy społeczne w imię „kobiecej” solidarności. Podobnie to słonice przejmują dowodzenie w stadzie. Zwierzęta te to wspaniałe, społeczne stworzenia, a rodziny słoni uchodzą za najzgodniejsze wśród przedstawicieli królestwa fauny. Jak przedstawiają przykłady zgromadzone przez autorkę, miłość potrafi przybierać różne formy. Solidarność społeczna jest natomiast jej absolutną podstawą. Miłość w byciu człowiekiem „Życie” Lisy Aisato to zbiór ilustracji artystki tworzonych na przestrzeni kilku lat, ułożonych w narrację odpowiadającą ludzkiemu życiu. Autorka prowadzi nas przez każdy etap egzystencji człowieka – od jego narodzin, przez dzieciństwo, dorastanie, życie dorosłe, po nie do końca wypowiedzianą śmierć. Nie pomija przy tym żadnych rozdziałów – włącza do swojej historii momenty szczęśliwie, dziwne, niezrozumiałe, przerażająco smutne. Pozornie prosta historia wzbogacona jest o treść zawartą w ilustracjach, które, wydawałoby się, stanowią absolutną podstawę książki. Co jednak ludzkie życie ma wspólnego z miłością? Aisato odpowiada: w zasadzie wszystko. Autorka zachęca czytelników i czytelniczki do pokochania całości ludzkiego bycia – samotności, szaleństwa, porzucenia, rodzinnego ciepła. Nie pozostawia wątpliwości, że miłość – zarówno do nas samych, jak i innych ludzi, zwierząt, wspomnień czy rzeczy – stanowi absolutną podstawę szczęścia, często w nieoczywisty sposób kryjącego się pod osłoną szarej codzienności. Aisato odczarowuje prozę życia, tworząc prozę miłości – nieromantycznej, nieoczywistej, nieokraszonej czerwonymi sercami i pluszowymi misiami. Tak jak Rzezak przekazuje przykłady miłości poprzez ideę bycia razem, tak Aisato pokazuje miłość poprzez bycie – po prostu. Miłość w poszukiwaniu tożsamości Jeśli ktoś skrywa w sobie głęboką miłość do fizyki i teorii strun, bez wątpienia następna pozycja jest właśnie dla niego. „Cały ten czas” Hani Czaban, jej literacki debiut, oferuje czytelnikom i czytelniczkom miłość w odsłonie dystopijnej. Jest to wyjątkowa pozycja, biorąc pod uwagę jak niewiele polskich dystopii dla młodzieży ukazuje się na naszym rynku wydawniczym. Sama wizja postapokaliptycznego polskiego miasta, w tym przypadku Lublina, od razu sprawia wrażenie ekscytującej, choć na początku niewiele o tym świecie się dowiadujemy. Jedyne informacje, które są nam udzielone, to istnienie Przedczasu (czyli naszej współczesnej rzeczywistości), którego nikt z bohaterów powieści nie pamięta. Jedyny świat, który znają, nie ma znaczenia, a cykl dobowy wyznacza nieustannie powracająca Burza. Protagoniści książki, Mar i Artel, postanawiają wspólnie odkryć tajemnicę stojącą za nieznaną przeszłością i nadać swojemu życiu sens – czymkolwiek on miałby się okazać. Uczucie rodzące się między bohaterami jest, wydawałoby się, dość prosto ukazane. Ona jest odważna i zaradna, on – inteligentny i rozważny. Oboje są zarozumiali, co w pierwszej chwili w naturalny sposób zniechęca parę do pogłębienia znajomości. A mimo to Mar i Artel dostrzegają w sobie nawzajem głęboką potrzebę niedookreślonego „czegoś więcej”, pragnienie poznania prawdy, z czymkolwiek by się ono nie wiązało. Nie jest do końca jasne, jak przebiegają procesy emocjonalne u tej dwójki – autorka nie dopuszcza nas zbyt blisko do ich uczuć. Z pewnością jednak nieprzyjazny świat wpływa na pogłębienie więzi między nastolatkami jednoznacznie realizującymi model dystopijnej miłości. Ta, jak powszechnie wiadomo, zawsze odnajdzie swoje wierne grono odbiorców. Miłość poza mainstreamem Dwa tomy komiksu pod tytułem „Heartstopper” Alice Oseman to hit Tumblera przekazany w ręce czytelników w wersji papierowej. Historia opowiada o dwójce młodych chłopaków – o będącym pewnym swojej orientacji geju Charliem oraz Nicku, dopiero odkrywającym swoją tożsamość psychoseksualną. Z pozoru jest to typowa miłosna historyjka o nastolatkach z amerykańskiego liceum – jednak nic bardziej mylnego. Subtelność, z jaką Oseman oddaje emocje młodych ludzi, urzeka od pierwszych stron, a prostota historii zdaje się w jakiś przedziwny sposób niezwykle świeża i wciągająca. Stylem opowiadania opowieść Oseman przypomina ostatnio niezwykle popularną prozę Sally Rooney („Rozmowy z przyjaciółmi”, „Normalni ludzie” oraz najnowsza „Gdzie jesteś, piękny świecie”), adresowaną również do młodych dorosłych. Autorka komiksu, tak jak irlandzka pisarka, sięga po prosty język, który zachwyca swoją autentycznością. Choć drugi tom jest w zasadzie relacją radosnych chwil młodego związku i bywa nieco monotonny, można się spodziewać, że to jeszcze nie koniec historii Charliego i Nicka. Biorąc pod uwagę ładunek emocjonalny zawarty w tomie pierwszym, można być przygotowanym na kontynuację pełną pięknych emocji. Miejmy nadzieję, że polscy czytelnicy i czytelniczki nie będą na nią długo czekać. *** Pisząc o miłości, trudno nie otrzeć się o banał – zupełnie jakby zarówno twórcy, jak i odbiorcy ich dzieł krępowali się na samą myśl o zakochaniu. Literatura dziecięca i młodzieżowa wydaje się wyzbyta tego wstydu – nie boi się mówić o miłości, nawet jeśliby miało się to wydawać trochę głupie czy naiwne. Być może młodsi ludzie mają dyspensę na bycie zakochanym (nie tylko w sensie romantycznym), a dorośli nie mogą już sobie pozwolić na takie „głupoty”. Niemniej jednak niniejsze zestawienie dotyczące miłości kierujemy do wszystkich – również do tych, którzy w nią zupełnie nie wierzą. Książki: Joanna Rzezak „Razem. W stadzie, ławicy i chmarze”, wyd. Agora dla dzieci, Warszawa 2021. Proponowany wiek odbiorcy: 4+ Lisa Aisato, „Życie”, przeł. Wojciech Mann, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2021. Proponowany wiek odbiorcy: 5+ Hania Czaban, „Cały ten czas”, wyd. We need YA, Poznań 2021. Proponowany wiek odbiorcy: 12+ Alice Oseman, „Heartstopper” tomy I, II, przeł. Natalia Mętrak-Rudej, wyd. Jaguar, Warszawa 2021, 2022. Proponowany wiek odbiorcy: 12+ Rubrykę redaguje Paulina Zaborek. Skoro tu jesteś... ...mamy do Ciebie małą prośbę. Żyjemy w dobie poważnych zagrożeń dla pluralizmu polskich mediów. W Kulturze Liberalnej jesteśmy przekonani, że każdy zasługuje na bezpłatny dostęp do najwyższej jakości dziennikarstwa Każdy i każda z nas ma prawo do dobrych mediów. Warto na nie wydać nawet drobną kwotę. Nawet jeśli przeznaczysz na naszą działalność 10 złotych miesięcznie, to jeśli podobnie zrobią inni, wspólnie zapewnimy działanie portalowi, który broni wolności, praworządności i różnorodności. Prosimy Cię, abyś tworzył lub tworzyła Kulturę Liberalną z nami. Dołącz do grona naszych Darczyńców! tutaj możesz dołączyć do grona naszych comiesięcznych Darczyńców tutaj możesz wesprzeć nas na Anna Mik doktorka literatury i kultury dziecięco-młodzieżowej. Interesuje się przede wszystkim studiami nad potwornością, fantastyką, baśnią. Jest członkinią Pracowni Badań Literatury dla Dzieci i Młodzieży (ILP, UW).
Znacie jakieś historie miłosne nastolatków ? mogą być blogi,foto blogi,linki a nawet wklejane historie.Mogą być ze smutnym zakończeniem ale nie muszą . Dam janka ;) To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać. 1 ocena Najlepsza odp: 100%. 0.
Było piękne sierpniowe popołudnie. Słońce ogrzewało piasek i morze. Lato tego roku było wyjątkowo gorące, wiec nie ma się co dziwić, że woda była ciepła i aż przyjemnie było się w niej kąpać. W wodzie pluskała się grupka roześmianych nastolatków. Wszyscy świetnie się bawili. Gdzieniegdzie na plaży leżeli zakochani, jeszcze gdzie indziej siedziała grupka roześmianych młodych ludzi - były ciepłe wakacje i dlatego dużo ludzi spędzało je nad morzem. Niedaleko błękitnej wody siedział chłopak. Wyglądał mniej więcej na 16 lat. Siedział sam, samotny, zupełnie inny od tych wszystkich roześmianych ludzi na plaży. Chłopak ten był bardzo przystojny, miał piękne niebieskie oczy, bardzo podobne do koloru morza, ale jeszcze piękniejsze. Jednak w tych pięknych błękitnych oczach zobaczyć można było smutek. Patrzył na tych, co przychodzili na plażę i na tych co z niej wychodzili. Patrzył na roześmianych nastolatków, ale najdłużej swój smutny wzrok zatrzymywał na zakochanych, którzy przytuleni do siebie leżeli na kocach, lub na tych którzy pluskali się w wodzie, na całujących się i roześmianych. Patrzył na nich z pewną zazdrością w oczach. Może dlatego, że jeszcze nigdy nie miał dziewczyny, że jeszcze nigdy nie czuł się tak szczęśliwy jak ci, siedzący sobie przytuleni na kocu, nie myślący o niczym tylko o sobie nawzajem i nie wiedzący, że ktoś ich obserwuje. Chłopak siedział w tym miejscu długo, sam nie wiedział ile. Plażę zaczęli opuszczać ludzie. Poszli już sobie radośni młodzi ludzie. Z oddali dobiegały go jeszcze śmiechy pakujących się nastolatków, którzy jeszcze przed chwilą pluskali się w wodzie. W pewnym momencie zauważył siedzącą przy brzegu plaży dziewczynę. Siedziała i palcem pisała coś na piasku. Chłopak doznał jakiegoś dziwnego uczucia. Wiele razy podobała mu się dziewczyna, ale zawsze bał się odrzucenia i cierpiał, choć na pewno nie musiał się tego obawiać, gdyż większość dziewczyn w szkole szalała za nim, niestety, jego nieśmiałość zawsze brała nad nim górę. Dziewczyna siedząca na plaży miała ok. 15 lat, ubrana była w zwiewną białą sukienkę, miała piękne, długie, lekko kręcone czarne włosy. Młodzieniec nie mógł oderwać od niej oczu. Nagle wstała, bał się, że teraz odejdzie i już nigdy więcej jej nie zobaczy, ale nie odważył się do niej podejść. Dziewczyna szła przez plażę, nagle coś jej spadło, chłopak chciał to podnieść, podbiec do niej i oddać żeby choć przez chwilę na nią popatrzeć, ale nie potrafił... Kiedy dziewczyna odeszła pobiegł w miejsce gdzie coś upuściła i zobaczył, że był to przepiękny wisiorek w kształcie serca z wyrytym napisem LOVE. "To koniec" pomyślał "ma chłopaka". Załamany podszedł do miejsca w którym siedział, zabrał swoje rzeczy i zorientował się, że plaża jest już prawie pusta, nie było na niej nikogo prócz niego, grupki ludzi, którzy chyba niedawno przyszli, małżeństwa z dwójką dzieci, które bawiły się radośnie w piasku i pary zakochanych, która nadal leżała przytulona w blasku zachodzącego już słońca. Poszedł w stronę domu. Doszedł chyba dzięki swojej intuicji, myślał tylko o tej pięknej dziewczynie i naszyjniku z napisem LOVE, który tez (nie wiedział dlaczego) ściskał mocno w ręce... Rodzice nie pytali go o nic, wiedzieli, że ich syn zawsze wraca do domu samotnie o tej porze... Chłopak w nocy nie mógł długo zasnąć. Nie wiedział dlaczego, ale myślał tylko o tej dziewczynie, którą zobaczył na plaży... Drugiego dnia poszedł w to samo miejsce, gdyż lubił tam siedzieć... miał doskonały widok na całą plażę. Ale tym razem nie patrzył na zakochanych, patrzył tylko w to miejsce w którym wczorajszego dnia spotkał nieznajomą, ale jej nie było. W końcu pojawiła się, tym razem miała na sobie równie piękną niebieską sukienkę. Usiadła w tym samym miejscu. Siedziała przez jakiś czas, nagle wstała i zaczęła iść w tym samym kierunku co poprzedniego dnia. Chłopcu przez głowę przebiegła tylko jedna myśl "dlaczego wcześniej jej nie zauważyłem?". Dziś idąc rozglądała się dookoła, najwidoczniej szukała naszyjnika, który chłopak ściskał w ręce. "Musi dla niej wiele znaczyć, najwyraźniej bardzo go kocha" pomyślał i pobiegł w jej stronę. - przepraszam - powiedział lekko zarumieniony ( ale nie było tego widać na jego opalonej twarzy) - słucham - odrzekła cudnym niczym u słowika głosem, ona również miała lekki rumieniec na twarzy Dopiero teraz zobaczył jaka ona naprawdę jest piękna, miała bardzo ciemne oczy, lekko zaróżowione policzki. - chyba to wczoraj zgubiłaś - powiedział i czuł, że policzki pieką go niemiłosiernie - gdzie to znalazłeś? Szukałam go wszędzie, jest on dla mnie taki ważny, gdybym go zgubiła nie darowałabym sobie tego. Dziękuję ci bardzo. - z pewnością twojemu chłopakowi byłoby przykro gdyby się dowiedział. - Chłopakowi? Ja nie mam chłopaka. - powiedziała, a rumieniec jeszcze bardziej jej po czerwieniał. - a ten napis LOVE - chłopak sam nie wiedział dlaczego o to zapytał - to pamiątka po mojej mamie, zmarła dwa lata temu - mówiła złamanym głosem, a oczy zaszkliły się - przepraszam, nie wiedziałem - chłopak bardzo się zmieszał - muszę już iść tata będzie się martwił. Cześć Odeszła, szła kawałek, chłopak wiódł za nią wzrokiem, była już dość daleko. Nagle pobiegł przed siebie. - poczekaj! - krzyknął, choć sam zdziwił się, że się na to odważył, czy jednak, że nie może zmarnować tej okazji... Dziewczyna odwróciła się, była teraz jeszcze bardziej czerwona niż jak powiedział jej o chłopaku. - może spotkamy się jutro na plaży? Porozmawiamy i po spacerujemy? - sam siebie zadziwił, że to wy powiedział, musiał zrobić dziwną minę. - możemy - powiedziała dziewczyna zawstydzonym głosem, a jej policzki coraz bardziej czerwieniały. - no to do zobaczenia - cześć Chłopak biegł do domu tak szybko jak tylko mógł, prawie podskakiwał, chyba jeszcze nikt nie widział go w tak dobrym nastroju, śmiał się sam do siebie, nawet jego rodzice zdziwili się na jego widok, ale nic nie mówili i o nic nie pytali, bo wiedzieli, że nic by nie powiedział. Był bardzo zamknięty w sobie i wieczorem, kiedy już kładli się spać do jego pokoju weszła mama. - czy coś się stało? Jesteś jakiś inny - zapytała - nie martw się mamo, nic mi nie jest - powiedział i z uśmiechem na twarzy przytulił się do mamy. - dobranoc kochanie - dobranoc mamo Położył się do łóżka, ale wcale nie miał zamiaru spać, myślał tylko o swojej ukochanej, bo teraz już wiedział, że czuje do niej coś czego jeszcze nigdy do nikogo nie czuł. Następnego dnia czekał na nią na plaży od samego rana. Przyszła wcześnie. Rozmawiali ze sobą, ona miała na imię Magda, on Maciek. Od tamtego dnia spotykali się codziennie byli nierozłączni, chodzili po plaży za rękę w blasku księżyca. Magda opowiedziała mu o śmierci swojej mamy, w wieku 37 lat zginęła w wypadku samochodowym (wcześniej chorowała). Magda miała tylko ojca no i teraz Maćka. Wiedzieli o sobie wszystko. Znali każdą, nawet najskrytszą tajemnicę. Chłopak już rozumiał jak czuli się ci, których tak często obserwował przytulonych na plaży, jego marzenie się spełniło, wreszcie czuł się tak jak oni. Chodzili ze sobą wszędzie, mieli mnóstwo wspólnych zajęć i kupowali bardzo dużo pamiątek. Niestety wakacje się kończyły, a Maciek musiał iść do liceum, Magda została w gimnazjum, ale to nie rozłączyło ich miłości. spotykali się codziennie. Magda też była nieśmiała, a on kochał ten jej rumieniec, którym oblewała się w niezręcznych sytuacjach. Kiedy byli sami nie rumieniła się już wcale, rozumieli się zbyt dobrze, żeby się siebie wstydzić. Tak minął rok, przyszły następne wakacje. Magda niestety coraz gorzej się czuła, bolała ją głowa i czasami nie mogła spać. Maciek wysłał ją do lekarza, ale dziewczyna nie chciała iść. W końcu poszła. ... Pewnego dnia była bardzo smutna, mało mówiła i ani razu się nie uśmiechnęła. Był to już prawie koniec wakacji, Magda szła do liceum, tego samego do którego chodził Maciek. - co się stało? Czemu jesteś taka smutna? - Maciek musimy się rozstać - jej słowa szumiały w głowie Maćka jeszcze kilka minut. Wstała, odeszła, ale on ją dogonił. - Dlaczego? Co się stało? Czemu mi to robisz? - powiedział chłopak ze łzami w oczach - nie mogę z Tobą dłużej być - od powiedziała dziewczyna z trudem powstrzymując łzy - Ale dlaczego? nie byłaś ze mną szczęśliwa? - Maciek! Byłam. Nigdy do nikogo nie czułam czegoś takiego jak do Ciebie. - no więc o co chodzi? - no dobrze, powiem Ci, ale po tym co usłyszysz sam odejdziesz. - Nigdy!! - Mam... mam raka - powiedziała i wybuchła płaczem - został mi... został mi rok życia, nie mogą tego usunąć... - powiedziała przez łzy i rzuciła się chłopakowi na szyję, właśnie wtedy najbardziej tego potrzebowała - ale to niemożliwe - Maćkowi spływały łzy po policzkach - jak to się stało? - te moje... ciągłe bóle głowy... to wszystko wyjaśnia... poza tym moja mama też była chora, gdyby nie wypadek zabiłaby ją choroba... Do końca wieczoru już nic nie mówili, tylko przytuleni, jak niegdyś ta para na plaży, siedzieli na kocu i patrzyli na zachodzące słońce... jak nigdy ich serce przepełniał ból... Obiecali sobie, że ten rok spędzą razem, szczęśliwi. Tak właśnie było, nikt nie wiedział o chorobie Magdy tylko oni oboje, nie chciała żeby ktokolwiek się o tym dowiedział. Rok minął nie spodziewanie szybko, znów zaczęły się wakacje, stan Magdy się pogarszał, nie było dla niej ratunku, musiała powiedzieć ojcu, załamał się, chciał ją wysłać do szpitala, ale powiedziała mu, że to nic nie da i że swoje ostatnie chwile chce spędzić u boku Maćka którego naprawdę kochała. Był piękny sierpniowy poranek, taki sam w jaki się poznali. Magda czuła się już naprawdę źle, wiedzieli, że już niedługo to się stanie, ale nie mówili o tym. Oboje cierpieli, ale milczeli. - Chcę żeby "to" się stało w twoich ramionach - powiedziała nagle Magda - Ale o czym ty mówisz, kochanie? - Maciuś! Wiesz o czym mówię - powiedziała smutnym, lecz spokojnym głosem - Ale do tego jeszcze minie dużo czasu - Nie, coraz gorzej się czuję, to już niedługo. - Dobrze, będę Cię cały czas trzymał w ramionach - Maciek z trudem po wstrzymywał łzy - Zostawiłam listy do Ciebie i do taty, odczytajcie je po mojej śmierci Na te słowa Maciej zadrżał - Dobrze kochanie, dla ciebie wszystko. - kocham cię, pamiętaj o mnie - powiedziała Magda bardzo słabym głosem - ja ciebie też, nigdy o tobie nie zapomnę. Przytulili się do siebie mocno. Maciek pocałował ją. Magda leżała oparta o niego, jej serce coraz wolniej biło, aż w końcu Magda zasnęła. Na zawsze... Zasnęła w miejscu w którym się poznali, na plaży tam, gdzie siedziała w tedy w tej białej sukience. Teraz też była w nią ubrana. Jej piękne opalone ciało doskonale prezentowało się przy tej lśniącej bieli. Tym razem w jej piękne, długie czarne włosy wpięta była mała, biała różyczka, którą dostała od Maćka... - Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - do Maćka dopiero po kilku minutach dotarło co się stało, stracił ją, stracił coś, co było dla niego najważniejsze, to dla niej żył, ją kochał. Płakał... cały czas mocno ją przytulał, jej piękna zwiewna, biała sukienka mokra była od jego łez. Maciek wziął ukochaną na ręce, cały czas płakał, szedł do jej domu. Zadzwonił do drzwi, otworzył je ojciec Magdy. Kiedy zobaczył w drzwiach Macka zrozumiał co się stało, on też płakał. Płakali razem. Chłopak wszedł, położył swoją ukochaną na łóżku. - Powiedziała, że zostawiła dla nas listy - mówił Maciek przez łzy - Gdzie są? - jej ojciec nie mógł się uspokoić - nie wiem, chyba w jej pokoju - chłopak cały czas patrzył na ciało dziewczyny, miał nadzieję, że to tylko zły sen i że ona zaraz się obudzi, jednak tak się nie stało. Poszli do jej pokoju, wzięli listy, Maciek wyszedł, szedł do domu, tak samo jak tego dnia kiedy znalazł naszyjnik szedł na oślep, łzy cały czas kapały po jego opalonych policzkach, a jego blond włosy sterczały teraz w nieładzie... Wszedł do domu, była tylko matka, ojciec jeszcze pracował. - Maciek Co się stało? - zapytała kobieta widząc swojego syna w takim stanie. Prze straszyła się bardzo. - Magda... ona nie... Magda nie żyje... - te słowa chłopak wy powiedział bardzo powoli po czym wybuchnął płaczem i rzucił się matce w ramiona. Nie pytała o nic więcej. Wiedziała, że teraz potrzebował tylko, żeby ktoś go przytulił, zrozumiał, o nic nie pytał. Kiedy Maciek się trochę uspokoił (choć nadal cały czas płakał) wziął swój list i wyszedł. Poszedł na plażę na swoje, na ich ulubione miejsce. Trudno mu było czytać przez łzy. Treść listu była następująca: " Kochany Maćku! Kiedy będziesz czytał ten list, mnie już nie będzie. Chcę tylko, żebyś wiedział, że byłeś dla mnie wszystkim, że kocham Cię jak nikogo innego na świecie, że żyłam tylko dla Ciebie. Wiesz, widziałam Cię jak siedziałeś codziennie na plaży. Obserwowałam Cię z ukrycia, nie chciałam żebyś mnie zobaczył, zakochałam się w Tobie. Nigdy bym nie przy puszczała, że tak wspaniały chłopak jak ty mógłby zwrócić na mnie uwagę. Bałam się, ale w końcu wyszłam na plażę, siedziałam tam zawsze, kiedy Ty jeszcze nie przychodziłeś. Myślałam, że nie zwrócisz na mnie uwagi, przecież Ty zawsze obserwowałeś te zakochane pary. le zauważyłeś mnie. Nie zgubiłam tego naszyjnik specjalnie. Jednak później byłam szczęśliwa, że tak się stało. Ogromnie się ucieszyłam, kiedy mi go oddawałeś. Po pierwsze dlatego, że był on dla mnie tak cenny, a po drugie, że to właśnie Ty mi go oddałeś., czułam się jak w siódmym niebie, wtedy też zrozumiałam, że Ty również jesteś nieśmiały, pokochałam ten rumieniec który Cię wtedy oblewał i również wtedy wiedziałam, że kocham Cię najbardziej na świecie i że nie będę mogła bez Ciebie żyć. Kiedy odchodziłam cały czas marzyłam, żebyś mnie zatrzymał, chciałam żebyś do mnie podbiegł, a kiedy juz przestałam w to wierzyć usłyszałam "poczekaj". Właśnie od tego słowa zaczęły się najpiękniejsze chwile w moim życiu... nasza miłość jest dla mnie jak bajka... piękna bajka, która jak na złość nie może mieć szczęśliwego zakończenia... Dziękuję, że byłeś ze mną przez cały czas, wtedy, kiedy byłam najszczęśliwszą osobą na ziemi i że nie opuściłeś mnie wtedy, kiedy najbardziej Cię potrzebowałam. DZIĘKUJĘ! Maciuś kocham Cię, mam nadzieję, że kiedyś będziesz szczęśliwy. Chcę żebyś znalazł sobie dziewczynę, taką na którą zasługujesz, czyli wspaniałą. Tylko mam do Ciebie prośbę. choć znajdziesz sobie wspaniałą dziewczynę (wiem, że tak będzie) to nie zapomnij o mnie, niech chociaż cząstka mnie będzie w Twoim sercu. Proszę Cię o to i o jeszcze jedno. Bądź szczęśliwy, znajdź sobie kochającą dziewczynę i pamiętaj o tych cudownych chwilach, które ze sobą spędziliśmy. KOCHAM CIĘ! i choć teraz, kiedy czytasz ten list mnie już nie ma z Tobą ciałem to duchem zawsze będę przy Tobie. Będę patrzyła na to co robisz i będę nad Tobą czuwała. Całuję! Twoja i tylko Twoja MAGDA! Zaopiekuj się moim tatą. On teraz został sam i potrzebuje czyjegoś ciepła i pomocy. Kiedyś znów się spotkamy i już na zawsze będziemy razem. Maciek płakał, nawet nie wiedział kiedy przeszedł przez całą plażę. Nic się na niej nie zmieniło, ludzie śmiali się bawili i przytulali jak dawniej, ale on teraz o nich nie myślał. Myślał tylko o swojej ukochanej, która opuściła go. Zastanawiał się jak świat może być tak niesprawiedliwy żeby odbierać tak cudowną, tak delikatną i tak niewinną istotę. Magda była bardzo mądra i inteligenta jak na swój wiek, można powiedzieć, że była aż zanadto dorosła jak na swoje 17 lat. Maciek obszedł jeszcze raz wszystkie miejsca, które w jakiś szczególny sposób kojarzyły mu się z Magdą. To właśnie tu się poznali, to tu uwielbiali siedzieć wieczorami, to tu siedzieli gdy padał deszcz, najdłużej jednak Maciek stał w miejscu, w którym po raz pierwszy się pocałowali. Kiedy tak chodził, wszystko sobie przypominał, te momenty chodziły mu po głowie jak klatki filmu, płakał przez cały czas. Kiedy obszedł te normalne dla wszystkich miejsca, ale najważniejsze dla niego, poszedł w stronę domu swojej ukochanej. Stanął w progu, łzy nadal ściekały po jego policzkach. Drzwi otworzył mu jej ojciec. Nic nie powiedział tylko go przytulił, nie potrzebowali słów, doskonale się rozumieli,w końcu oboje stracili to co było dla nich najcenniejsze - Magdę. Na drugi dzień odbył się pogrzeb dziewczyny, była ubrana w swoją ulubioną białą sukienkę, na głowie miała wianek z polnych kwiatów, a we włosach tkwiła biała różyczka, zupełnie taka sama jak ta, którą miała we włosach w ten piękny sierpniowy poranek. W jej ostatni poranek. Wyglądała pięknie., jakby spała, miała nawet uśmiech na twarzy, ten sam, który chłopak tak uwielbiał. Przez chwilę miał nadzieję, że ona naprawdę śpi i zaraz się obudzi i wyciągnie go na spacer. Chciał ją porwać, uciec daleko i znów być z nią szczęśliwy. Tak się jednak nie stało. Maciek płakał, cały czas płakał, w nocy nie mógł spać... Maciek starał się normalnie żyć, minął rok od śmierci jego ukochanej, ale on nadal nie mógł o niej zapomnieć. Nie potrafił znaleźć dziewczyny. W każdej szukał Magdy. Wiedział, że ukochana nie byłaby zła, wręcz przeciwnie cieszyłaby się jego szczęściem. Minął rok od śmierci jego ukochanej. Dokładnie rok. Maciek już nie wytrzymywał. Nie radził sobie z tym wszystkim. Poszedł na cmentarz, położył na grobie ukochanej białą różę., wiedział, że ona je uwielbiała i powiedział "Pamiętasz jak napisałaś, że kiedyś będziemy razem? Już niedługo, kochanie, już niedługo..." Odszedł, poszedł w to miejsce, gdzie się poznali, usiadł, wyjął kartkę i zaczął pisać: Kochani Rodzice! Wiem, że przez ostatni rok strasznie się o mnie martwiliście. Straciłem to, co było w moim życiu najważniejsze - prawdziwą miłość. Magda była dla mnie wszystkim, kochałem ją i tylko dla niej żyłem. Kiedy będziecie czytać ten list ja już będę szczęśliwy - będę z nią. Będziemy razem już na zawsze, już nic nas nie rozdzieli, nawet na chwilę, nie martwcie się moim odejściem. Wiedzcie, że teraz jestem naprawdę szczęśliwy. Kocham Was, wiem, że Wy mnie też, kiedyś się spotkamy, będziemy razem, a teraz wybaczcie mi, ale nie potrafiłem bez niej żyć. Mam do Was tylko jedną prośbę. Na moim robię wyryjcie napis "TERAZ JUŻ NA ZAWSZE JESTEŚMY RAZEM". Wiem, że to dla mnie zrobicie i dziękuję Wam za to. Kocham Was! Wasz Maciek! Nie zapomnijcie o mnie i za przyjaźnijcie się z ojcem Magdy, to naprawdę wspaniały człowiek. Zróbcie to dla mnie..." Skończył, nie rozpłakał się bo był szczęśliwy, że wreszcie będzie ze swoją ukochaną. Jeszcze raz przeszedł wszystkie ważne dla niego miejsca. Wspominał wszystkie spędzone razem z Magdą chwile. Poszedł do jej domu. Przytulił jej ojca i powiedział - Dziękuję za wszystko. Żegnam Cie, był Pan dla mnie jak drugi ojciec. - za co mi dziękujesz? - zapytał tata Magdy, ale Maciek nie od powiedział, był już w drodze do domu, chciał się pożegnać z rodzicami i już na zawsze wrócić do Magdy. Wszedł do domu. Jego rodzice byli w środku. Podszedł do mamy, przytulił ją. - Kocham Cię - powiedział - nie zapomnijcie o mnie nigdy. - Tato kocham Cię - mówił przytulając się do taty. - synku, my też cię kochamy, nigdy o tobie nie zapomnimy, ale czy coś się stało? - zapytali Maciek rozpłakał się, gdy żegnał się z rodzicami, nie chciał się z nimi rozstawać, kochał ich bardzo, ale wiedział, że zrobi wszystko, żeby być z Magdą i musi tak postąpić. - Żegnajcie - powiedział przez łzy Wszedł do łazienki, napuścił wody do wanny, wyjął z kieszeni list, położył przy wannie tak, żeby rodzice go zauważyli. Rozebrał się, wziął żyletkę, uklęknął przy wannie i przeciął sobie żyły. Wszedł do wanny, położył się. Chwilę patrzył jak strumyki krwi wpływają do wody po czym usnął, usnął z takim samym uśmiechem na twarzy jak jego ukochana kiedy umierała, był szczęśliwy, liczyła się dla niego tylko myśl, że już wkrótce będzie ze swoją ukochaną....
. 50 786 389 685 712 556 12 656
smutne historie o miłości nastolatków